Dokumenty kolekcjonerskie
Dokumenty kolekcjonerskie
Blog Article
# Dokumenty kolekcjonerskie - zakulisowe historie polskiej sceny
Rodzinne dokumenty kolekcjonerskie to prawdziwe skarby, które opowiadają historie naszych przodków. Dokumenty kolekcjonerskie związane z polskimi wynalazcami to prawdziwe skarby, które opowiadają fascynującą historie naszej myśli technicznej. Każda rodzina ma jakieś stare papiery - czasem są to przedwojenne świadectwa szkolne, dokumenty ślubne czy stare listy. Przede wszystkim, trzeba zrozumieć że nie każdy stary dokument jest warty fortune.
Zawsze fascynowało mnie, ile historii kryje się w starych programach teatralnych, afiszach czy biletach. Jak weźmiesz taki papier do ręki, od razu poczujesz różnice. Współczesne podróbki są zazwyczaj za gładkie i zbyt białe. Dzisiaj zabiorę Was w podróż po teatralnych archiwach. Każdy rachunek był starannie wykaligrafowany, a pieczęcie nadal zachowały swoją wyrazistość. Pamiętam jak znalazłem kiedyś na pchlim targu rachunek z 1905 roku, wystawiony dla pewnej hrabiny. Stan zachowania to podstawa wyceny. Był napisany kaligraficznym pismem i opatrzony złotą pieczęcią zakładu przyrodoleczniczego.
W małych miejscowościach ludzie przywiązują większą wage do pamiątek rodzinnych. Nina Andrycz, Jan Kurnakowicz, Aleksander Zelwerowicz - to były prawdziwe sławy tamtych czasów! Na przykład, w jednym z dokumentów z roku 1756 znalazłem szczegółowy opis transakcji sprzedaży koni. Kolekcjonerzy szczególnie cenią sobie przedwojenne afisze teatralne. Pamiętam jak kiedyś kupiłem taki niby-stary dokument... ale coś mi nie pasowało. Niektórzy kolekcjonerzy są gotowi zapłacić za nie nawet kilkanaście tysięcy złotych!
To był majątek! Zachowały się pojedyńcze egzemplarze patentów Stefana Drzewieckiego, który opracował wiele pionierskich rozwiązań w dziedzinie aerodynamiki. Ważnym elementem jest też stan zachowania. Najbardziej wzruszające są jednak osobiste zapiski kuracjuszy. Pokazują one nie tylko ceny zbóż na przestrzeni lat ale też relacje między mieszkańcami. Wszystko zależy od unikalności dokumentu i jego stanu zachowania. Niektóre notatki na marginesach są bezcenne - "Panu Kowalskiemu dać więcej czasu na spłate, bo grad zniszczył pole". Warto też zwrucić uwagę na pieczątki, podpisy czy adnotacje które znajdują się na dokumentach - często to właśnie one decydują o wartości. Historie małych społeczności są zapisane nie tylko w księgach parafialnych. Kolekcjonerzy szczególnie cenią dokumenty z okresu międzywojennego. Kolejna rzecz na którą warto zwrócić uwage to pieczęcie i podpisy. Jego oryginalne notatki laboratoryjne to prawdziwe białe kruki - podobno zachowało sie tylko kilka egzemplarzy.
Nie możemy też zapominać o modzie i aktualnych trendach kolekcjonerskich. Szczególnie wzruszające są stare zdjęcia z garderob i prób. To prawdziwe świadectwa ludzkich emocji i dramató, które rozgrywały się za dworskimi murami. W jednej z podkarpackich wiosek zachował się kompletny dziennik szkolny z 1905 roku. Niestety, większość oryginalnych dokumentów przepadła podczas II wojny światowej. Wiele z tych dokumentów przetrwało tylko cudem. Gustaw Holoubek pijący kawe, Tadeusz Łomnicki podczas próby, młodziutka Krystyna Janda na pierwszej próbie - bezcenne momenty zaklęte w czarno-białej fotografii. 15 marca lekcje odwołane z powodu wielkiej śnieżycy. Ale te najcenniejsze, jak na przykład kompletne dzienniki kuracji znanych osobistości, potrafią osiągać zawrotne kwoty na aukcjach. To samo dotyczy dokumentów, które były częścią większego zbioru - pojedyncze egzemplarze są zwykle mniej cenne niż kompletne kolekcje. Niedawno kartę zabiegową Józefa Piłsudskiego z pobytu w Druskiennikach sprzedano za ponad 15 tysięcy złotych.
Szczególnie cenne są dokumenty kolekcjonerskie związane z lokalnymi wydarzeniami historycznymi. Kolekcjonerzy szczególnie cenią sobie dokumenty kolekcjonerskie związane z rekordami i osiągnięciami polskiego lotnictwa. Daty, nazwiska, nazwy instytucji - wszystko musi pasować do epoki. Każdy certyfikat FAI potwierdzający ustanowienie rekordu, każde świadectwo zwycięstwa w zawodach to nie tylko dokument - to świadectwo sukcesu polskich skrzydeł. Czasem warto też zajrzeć do katalogów aukcyjnych, żeby zobaczyć za ile sprzedają się podobne egzemplarze. Szczególnie cenne są projekty techniczne karabinu Browninga wz. 1928 czy pistoletu VIS. Wszystko zależy od stanu zachowania, wieku i historycznej wartości dokumentu. Trzeba jednak uważać na podróbki, których niestety nie brakuje na rynku. Warto też zwrócić uwage na marginesy i układ tekstu. Warto też zaglądać na portale aukcyjne, choć tam trzeba uważać na podróbki.
Dokumenty kolekcjonerskie to nie giełda papierów wartościowych, gdzie ceny zmieniają się z dnia na dzień. Najcenniejsze są dokumenty kolekcjonerskie związane ze słynnymi premierami. To efekt ręcznego pisania i drukowania. Program z prapremiery "Dziadów" w reżyserii Kazimierza Dejmka z 1968 roku może być wart nawet kilka tysięcy złotych! Pamiętajmy też, że nie zawsze najważniejsza jest wartość materialna. Gdzie szukać takich dokumentów? Z czasem można przejść do bardziej wyrafinowanych zbiorów. Czasem można je znaleźć na targach staroci czy w antykwariatach.
Dokumenty kolekcjonerskie
Były tam między innymi pokwitowania datków na budowe organów z 1878 roku. Wilgoć, światło słoneczne czy niewłaściwa temperatura mogą zniszczyć nawet najcenniejszy dokument. Rynek dokumentów kolekcjonerskich jest fascynujący, ale też dość nieprzewidywalny. Dlatego warto zainwestować w odpowiednie albumy i pudełka do przechowywania. Warto stworzyć elektroniczny katalog wszystkich dokumentów. Zbieranie teatralnych dokumentów to nie tylko hobby - to ratowanie historii polskiej kultury. W końcu najważniejsze jest to, że dzięki takim dokumentom możemy dotknąć historii własnymi rękami. Dokumenty kolekcjonerskie trzymam w suchym, ciemnym miejscu. Ceny to osobny temat. Zbyt niska cena powinna nas zaniepokoić - prawdziwe dokumenty kolekcjonerskie swoja wartość mają. Historie o ludziach którzy tworzyli polski teatr, o publiczności która go kochała, o czasach które już minęły.
Na koniec ważna rada - nie próbujmy samodzielnie naprawiać poważnie zniszczonych dokumentów! Na koniec warto wspomnieć o właściwym przechowywaniu dokumentów kolekcjonerskich. Nigdy nie wiadomo, jakie skarby czekają na odkrycie. Na koniec rada od starego zbieracza - w razie wątpliwości warto skonsultować się z ekspertem lub doświadczonym kolekcjonerem. Na koniec warto wspomnieć o społeczności kolekcjonerów. Pamiętajmy że dokumenty kolekcjonerskie to nie tylko kawałki papieru - to część naszej rodzinnej historii. Najlepiej używać specjalnych bezkwasowych kopert i albumów. To świetna okazja żeby poznać innych kolekcjonerów, wymienić się doświadczeniami i może znaleźć coś ciekawego do swojej kolekcji. Pamiętajmy też że kolekcjonerstwo to nie tylko inwestycja, ale przede wszystkim pasja. Dzięki odpowiedniemu przechowywaniu mogą przetrwać kolejne dekady i dalej opowiadać historie naszych przodków. A może ty masz w domu jakieś stare sportowe dokumenty kolekcjonerskie? A nam, kolekcjonerom, daje niesamowitą satysfakcje i możliwość dotknięcia historii własnymi rękami.